kontakt z nami :

stylowawalizka@onet.pl

środa, 28 listopada 2012

Targi książek


Będąc molem książkowym nie opuszczam takiego wydarzenia jakim są targi książek. W jednym miejscu można zapoznać się z szeroką ofertą wydawniczą, a także  porozmawiać z autorami tychże książek. Jest to również okazja, by  upatrzone tytuły nabyć po niższej cenie. Poniżej moje zdobycze, czyli zagraniczna prasa po okazyjnej cenie oraz książki.
Mnie szczególnie do gustu przypadła książka kucharska  autorstwa Sophie Dahl, gdzie nie tylko można znaleźć przepisy na smaczne i proste potrawy, ale także zobaczyć przepiękne zdjęcia. Przyznam się szczerze, że  w żadnej książce kucharskiej nie widziałam tak pięknych fotografii, które swoją stylistyką i kolorystyką bardziej przypominają zdjęcia mody z najwyższej półki.
Drugą pozycją, którą udało mi się kupić taniej jest książka Ines  de la Fressange (pamiętna modelka Chanel) "Paryski szyk". W książce zebrane są wskazówki i rady jak być eleganckim bez  zadęcia. Niewątpliwym  atutem, tejże książki jest piękne jej wydanie okraszone rysunkami samej Ines





piątek, 23 listopada 2012

Żółta torebka


Ten post jest poświęcony mojej torebce, którą kocham. Mam jeszcze jedną tej samej firmy, którą też kocham, ale o niej innym razem. Niby zwykła torebka, a jednak taką nie jest. Bardzo dobrze jest wykonana, przemyślana i funkcjonalna, ma żółtą  podszewkę pod kolor,  nie czarną jaką są wykańczane z reguły torebki  oraz rozpoznawalny znak czyli wiszący kluczyk z zameczkiem. Ja do mojej dodałam breloczek (zdobycz z wyprawy do Szczyrku) i  myślę, że to świetny  pomysł tak odmienić torbę po przez przywieszenie czegoś do niej np. breloczka. Ja swoje kupuje zazwyczaj w czasie podróży, by przypominały mi o miejscach, które udało mi się odwiedzić.



środa, 21 listopada 2012

Przemyślany zakup


Jak co roku wybrałam się na giełdę minerałów.  Tym razem obiecałam sobie koniec ze spontanicznymi  zakupami, które potem zalegają w domu i postanowiłam nabyć coś w czym na pewno  będę chodzić i co będzie mi pasowało do wielu stylizacji.  Długo przemierzałam stoiska, które kusiły mnie swoim bogactwem  formy, kolorystyką i różnorodnością i gdyby nie moje postanowienie to kto wie jakby to się skończyło;) W końcu uwagę moją przykuło szczególnie jedno stoisko, na którym można było nabyć artystycznie zrobione wisiory i pierścienie. Ja nabyłam wisiorek z kryształu górskiego, który mogę nosić  i na łańcuszku i na rzemyku i na taśmie itp., i który po przez nowoczesną formę i przezroczystą barwę będzie pasował do wielu rzeczy,  jako minerał niweluje  również szkodliwe promieniowania;) Zatem tym razem udał mi się przemyślany zakup. Oczywiście nie byłabym sobą , gdybym nie kupiła jeszcze czegoś dodatkowo, a były to 2 zielone bransoletki na szczęście  dla dwóch początkujących blogerek;)







niedziela, 18 listopada 2012

MORGAN - francuskie serduszko

Lubię  ubrania, które nie tylko są modne, eleganckie z pazurem, ale także GDY są dobrej jakości.
Rzeczy zakupione w Morganie służą mi wiele lat i nic się z nimi nie dzieje.
Z wielką radości wchodzę do tego sklepu, bo wiem, że w nim zawsze coś znajdę nie tylko zgodnego z obowiązującymi TRENDAMI , ale także KOBIECEGO. Poniżej moje  dwie  zdobycze, które będą pasować do wielu stylizacji ORAZ będą  z pewnością mi służyć przez długi czas.






czwartek, 15 listopada 2012

Number one

Mała rzecz, a cieszy.;) Niepozorny, kupiony w małej drogerii za ok. 5 zł.
Mający niesamowity kolor- nie nude , nie morelę, a  jednak nie będący drapieżnym, a raczej eleganckim z klasą.



                                                      Korale - pamiątka z podrózy

wtorek, 13 listopada 2012

Lawendowo nam




Co pachnie intensywnie i mocno, co sprawi, że w szafie nie zalęgną się mole, a zarazem pięknie  będą pachnieć  ubrania – oczywiście lawenda. Można kupić woreczki lniane wypełnione nią lub samemu taki zrobić lub można  kupić przeróżne mydełka lawendowe poukładać je w wiklinowym koszyczku i    wstawić go do szafy. Pamiętacie serial „Chirurdzy”, a może oglądacie go jeszcze? W nim w jednym z pierwszych odcinków Derek przytulając Mereditch spytał się czym tak pięknie pachną jej włosy i co się okazało – oczywiście lawendą;))





koraliki: indyjski, koraliki i kolczyki: giełda minerałów, mydełka kupione wszędzie, gdzie sie dało;)))

sobota, 10 listopada 2012

Giełda Minerałów czyli kraina skarbów





















Jeżeli lubicie biżuterię, a nie chcecie przepłacać , macie inwencje by samemu stworzyć cos oryginalnego i cenicie naturalne kamienie to koniecznie musicie wybrać się na giełdę minerałów. Organizowana jest ona w wielu miastach dwa razy do roku na wiosnę i na jesień i można na niej w jednym miejscu  zobaczyć niesamowitą ilość  gotowych wyrobów z kamieni,  a także  samemu stworzyć coś z zakupionych minerałów. Więcej nie ma się co rozpisywać, niech przemówią zdjęcia.;) 

wtorek, 6 listopada 2012

Podróż do Łodzi cz.2.







Po raz  kolejny miałyśmy jechać do Łodzi, gdzie znajduje się słynna filmówka i gdzie ulicami miasta spacerowali Polański, Skolimowski i wielu innych twórców.  W ostatniej  chwili ponownie nasze plany uległy zmianie i tym razem wylądowałyśmy w Krakowie. Tego miasta nie trzeba reklamować, dawna stolica Polski, cudna perełka, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
PS. Planujemy oczywiście kolejne wyprawy, ale chyba już sobie darujemy plany i zdamy się na los;))

niedziela, 4 listopada 2012

Podróż do Łodzi (przez Kraków i Szczyrk) cz.1.


Pierogi  palce  lizać!



Niestety czasami bywa różnie  z planami...Jest też takie znane powiedzenie o mówieniu na głos o swoich planach. W każdym razie plany miałyśmy ambitne, oczywiście jak zwykle;) Miałyśmy w planach by jechać do Łodzi,  aby w końcu wylądować w  Szczyrku,  cóż z tego skoro GPS usilnie nadal chciał  cały czas nas prowadzić   do Łodzi i o mały włos nie wylądowałyśmy w Krakowie;)) Na szczęście do Szczyrku dojechałyśmy już bez pomocy nawigacji i w tym pięknym miasteczku spędziłyśmy miło czas min. wjechałyśmy na Skrzyczne  i podziwiałyśmy przepiękną jesienną  panoramę.