Jak co roku wybrałam się na giełdę minerałów. Tym razem obiecałam sobie koniec ze spontanicznymi zakupami, które potem zalegają w domu i postanowiłam nabyć coś w czym na pewno będę chodzić i co będzie mi pasowało do wielu stylizacji. Długo przemierzałam stoiska, które kusiły mnie swoim bogactwem formy, kolorystyką i różnorodnością i gdyby nie moje postanowienie to kto wie jakby to się skończyło;) W końcu uwagę moją przykuło szczególnie jedno stoisko, na którym można było nabyć artystycznie zrobione wisiory i pierścienie. Ja nabyłam wisiorek z kryształu górskiego, który mogę nosić i na łańcuszku i na rzemyku i na taśmie itp., i który po przez nowoczesną formę i przezroczystą barwę będzie pasował do wielu rzeczy, jako minerał niweluje również szkodliwe promieniowania;) Zatem tym razem udał mi się przemyślany zakup. Oczywiście nie byłabym sobą , gdybym nie kupiła jeszcze czegoś dodatkowo, a były to 2 zielone bransoletki na szczęście dla dwóch początkujących blogerek;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz